Cracovia Maraton

Bieganie jest ostatnimi czasy bardzo modne, co sprawia, ze wiele miast decyduje się na organizację eventów sportowych związanych z tą prosta dyscypliną. Kraków nie jest w tym przypadku wyjątkiem i już w najbliższy weekend, 28 kwietnia, w mieście odbędzie się Cracovia Maraton.

Będzie to już dwunasta edycja tego niezwykłego wydarzenia sportowego. Maraton co roku przyciąga setki uczestników, którzy chcą spróbować swoich sił podczas przebiegnięcia 42,195 km trasy, która wiedzie przez ulice Krakowa. Udział w maratonie jest swego rodzaju sprawdzianem sił i udowodnieniem sobie, że nasze ciało –potrafi więcej, niż mówi mu głowa. Dla wielu jest to życiowe osiągniecie i nie chodzi tu o rywalizację o pierwsze miejsca w maratonie, ale o ukończenie biegu, które także jest nie lada wyczynem.

Patronat Prezydenta Miasta

Cracovia Maraton odbywa się pod patronatem Prezydenta Miasta, który sprawuje szczególną pieczę nad tego typu eventami sportowymi, które są skierowane tak naprawdę do każdego, a więc przyczyniają się do promocji zdrowego trybu życia. Jak co roku, start biegu odbywa się na Krakowskich Błoniach, skąd uczestnicy maratonu będą przemierzać ulice, skwery i trakty trasy. Koniec trasy jest zwyczajowo na ulicy Reymonta. Co ciekawe, udział w Cracovia Maraton zapewniony mają zawodnicy na wózkach inwalidzkich, którzy ustawią się w pierwszej linii biegu.

Warunki uczestnictwa

Start maratonu jest pięknym obrazkiem, gdyż w tym momencie wszyscy są sobie równi i mają takie same szanse na wygraną. W Maratonie mogą brać wszyscy, którzy ukończyli 18 rok życia i to chyba jest jedyne wymaganie, które należy bezwzględnie spełnić. Oczywiście Cracovia Maraton jest świetnie przygotowanym eventem, dlatego można liczyć na pomoc lekarza, co 5 km znajdują się punkty odżywiania, bieg jest cały czas kontrolowany i nadzorowany przez służby porządkowe. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik pod względem organizacji i dbania o uczestników Cracovia Maraton Jest to już XII edycja tego niezwykłego eventu sportowego i mamy nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej.